Forum Forum - MODA   Strona Główna

A WY ?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum - MODA Strona Główna -> Nie mam co na siebie włożyć
Autor Wiadomość
kinia :)
gammler look



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:17, 11 Gru 2006    Temat postu: A WY ?

Hey kobietki:)

Dyskutujemy o modzie i wszystkim co z nią związane. Mówimy o modelkach i ich codziennych stylu. O kolekcjach i naszych przeżyciach z nimi związanych:) Rozkręcają się tematy o stylach gwiazd.
Fajnie.
Ale nie mówimy o tym, jak się ustosunkowujecie do mody. Czy śledzicie trendy?- pytanie banalne. To wiemy:) Ale czy wszystko, co Wam się spodoba wcielacie w życie? Bardzo mnie ciekawi, jak ubierają się takie maniaczki jak Wy:) Hehe. Wiem, że to trochę głupie (bardziej niż trochę!), ale to fakt.
MODA KONTRA WŁASNY STYL?
Co Wy na to?
Ja na przykład kocham indywidualność. Nie znoszę powielania tych samych schematów. Zawsze staram się łączyć to, co na przysłowiowym „topie” z tym, co lubię i w czym się dobrze czuję. I myślę, że to najlepsze rozwiązanie! Smile Choć wiem, że niejednokrotnie[bynajmniej w moim wypadku] bywa to niebezpieczne, bowiem ja naprawdę uwielbiam rzucać się w oczy. Oczywiście w granicach rozsądku! Ale koniecznie trzeba to rozgraniczać. Niestety zauważyłam, że niektórym się to nie udaje. A szkoda.

Mam nadzieję, że nikogo nie urażę podając przykład legginsów, w których do tej jeszcze pory chodzi połowa polskich nastolatek (mam na to alergię! W wyniku tej epidemii sama zrezygnowałam z zakupu choć jednej pary.). O, albo torebki LV. Niedawno wróciłam z Poznania… I co zauważyłam? Chorobę na LV. Strasznie spowszedniała w moich oczach ta marka. Fakt faktem, że z pewnością nie każda z dziewczyn, które widziałam (chyba co trzecia była posiadaczką jednej z tych toreb) miała ten gadżet oryginalny. Tak, wiem, że marka to nie wszystko. Ale nie róbmy z Polski jakiegoś targu… Bo powiedzmy sobie szczerze: czy każdego stać na torebkę LV za, dajmy na to, 300$? Same sobie odpowiedzcie.

A powracając do indywidualności. To, że kocham to już mówiłam:P Bardzo cenię ludzi mających własny styl. Jeżeli ktoś ma fryzurę, makijaż, czy odzież dzięki, której może się wyróżnić to naprawdę ma u mnie wielkiego plucha. To umiłowanie do oryginalności skłoniło mnie kiedyś do wstąpienia do tzw. lumpka:) i teraz wpadam tam regularnie. Bardzo często można znaleźć coś bardzo fajnego, oryginalnego, a jednocześnie w nienaruszonym stanie! No i za małą kasę. Moim zdaniem to bardzo dobry interes. No i przynajmniej nie ma ryzyka, że ktoś będzie miał to samo:P, hehe.

O, i bardzo lubię "podpatrywać" miejski styl. Fajnie wiedzieć w czym chodzą Nowojorczycy, albo Londyńczycy, a w czym Paryżanie. Fajowa sprawa. To jest dla mnie wielkie źródło inspiracji. Tak jak moda od wielkich kreatorów!

No to jak tam z tym Waszym stylem?
Kupiłyście niedawno coś z czego jesteście dumne? Coś czym macie ochotę się pochwalić?




P.S. Wybaczcie mi długość postu, ale tak mnie jakoś natchnęło Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinia :)
gammler look



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:23, 11 Gru 2006    Temat postu:

Kreatywność i fantazja ponad kopiowanie i bezstylowość! Yeah! Właśnie to przeczytałam na jakiejś stronce no i bezapelacyjnie się pod tym podpisuję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinia :)
gammler look



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:39, 12 Gru 2006    Temat postu:

Uuu... Chyba nie podpasowałam z tematem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda
gipsy look



Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 15:52, 12 Gru 2006    Temat postu:

Jak znajdę czas to też się tu rozpiszę Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stripes
If Only Tonight We Could Sleep



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:43, 12 Gru 2006    Temat postu: Re: A WY ?

kinia Smile napisał:

Ale nie mówimy o tym, jak się ustosunkowujecie do mody. Czy śledzicie trendy?- pytanie banalne. To wiemy:) Ale czy wszystko, co Wam się spodoba wcielacie w życie?

Ja osobiście nie wcielam w życie wszystkiego co mnie zachwyca, bo wiele rzeczy, które na zdjęciach z pokazów, jest takich, że podobałoby mi się na kims innym, ale do mnie by nie pasowało. I wielu ubrań nie miałabym po prostu gdzie i kiedy ubrać.
Cytat:
Mam nadzieję, że nikogo nie urażę podając przykład legginsów, w których do tej jeszcze pory chodzi połowa polskich nastolatek (mam na to alergię! W wyniku tej epidemii sama zrezygnowałam z zakupu choć jednej pary.).

Legginsy to rzeczywiście boom ostniego sezonu. I faktycznie w większych miastach stały się niesamowicie popularne. Ja mieszkam w małej miejscowości i generalnie tu ich często nie spotykałam. Myślę, że bardziej popularne stały się trampki i balerinki. Pamiętam, że kilka lat temu trampki nad kostkę nosili przeważnie ludzie połączeni z jakimiś rock'n'rollowymi subkulturami, potem miał juz je prawie każdy. Balerinki rok temu też miało niewiele osób... I mimo tego, że trampki i baleriny stały się obuwiem masowym nie wyrzeknę się ich, bo są te jedyne buty jakie lubię. Np. w ciągu ostnich trzech lat adidasy miałam na nogach moze trzy, cztery razy...
Co do ubierania się... czasem się wyróżniam czasem nie, bo mam w szfie rzeczy mniej i bardziej typowe. Jesli o kolory chodzi preferuję czarny, czerwony, i ewentualnie do tego biały, złoty. I lubie kwiatki, paski, groszki i czasem jakieś orientalne motywy.


Cytat:
To umiłowanie do oryginalności skłoniło mnie kiedyś do wstąpienia do tzw. lumpka:) i teraz wpadam tam regularnie. Bardzo często można znaleźć coś bardzo fajnego, oryginalnego, a jednocześnie w nienaruszonym stanie! No i za małą kasę. Moim zdaniem to bardzo dobry interes. No i przynajmniej nie ma ryzyka, że ktoś będzie miał to samo:P, hehe.

Zakupy w ciuchach robić uwielbiam, zazwyczaj jeżdże z mamą co trzecią sobotę do jednej taniej odziezy (co 3 soboty jest nowy towar), gdzie często można znaleźć nie tylko rzeczy używane, ale także nowe, np. ostnio widziałam trzy pary nowych ometkowanych jeansów z levisa za około 30 zł.. tylko były za małe ; p I czasem można rzeczywiście znaleźć cudeńka. Żałuję, że nie mieszkam w większym mieście, gdzie jest więcej lepszych sklepów z odzieżą z drugiej ręki.
Jeśli chodzi o style miast - najbardziej lubię oglądac zdjęcia z ulic z Nowego Jorku.
Cytat:
Kupiłyście niedawno coś z czego jesteście dumne?

Proste, czarne szpilki na studniówkę : )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lillian
Fashion Craving



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:48, 15 Gru 2006    Temat postu:

Jeżeli o mnie chodzi, to nie podążam ślepo za modą - z kilku powodów..
Pierwszym jest z pewnością to, że gdybym chciała tak robić to chyba musiałabym mieć niewiem ile kaski Razz Drugim.. mieszkam w małej miejscowości i chcąc coś załatwić, kupić, zawsze muszę jeździć gdzieś do większych miast Sad niestety..

Raczej stawiam na 'własny styl', lubię czasem zaszaleć i kupić sobie coś extra Very Happy na temat legginsów się nie wypowiadam, bo tak jak Kinia
kinia Smile napisał:
zrezygnowałam z zakupu choć jednej pary
hehe

Na codzień stawiam na wygodę przede wszystkim. Jakaś spodniczka-ogrodniczki, wąskie jeansy, rajstopki, bluzy, sweterki, również opaski i baletki Very Happy I oto cała filozofia mojego ubioru Razz Very Happy

kinia Smile napisał:
Kupiłyście niedawno coś z czego jesteście dumne?

hmm.. cienki, brązowy sweterek z House'a Smile Szczerze mówiąc jestem strasznie wybrednia i trudno mnie zadowolić Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fashion-victim
THE CLASSIC



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:47, 16 Gru 2006    Temat postu:

O tym to ja mogłabym rozmawiać latami.

Nigdy nie podążam ślepo za trendami.
Bo to nudne i takie łatwe.

Nie noszę tego, co reszta ulicy (ta przeciętna reszta). Dlaczego szarość ma być bardziej szara?

Kocham second-handy i zapomniane sklepy. Spędzam godziny, wyszukując ubrania, których nikt inny nie ma i nie będzie miał. Szaleję, gdy znajdę coś odpowiadającego mojej wizji.

Ale mimo wszystko lubię prostotę i piękno rzeczy. Jeszcze nie rozsmakowałam się w idealnym łączeniu rzeczy, więc na razie próbuję. Czasem czuję się w tym lepiej, czasem gorzej.

Największy problem mam z butami. Ostatnio mam tak zapuchnięte nogi, że chodzę tylko w balerinkach, bo to wygodne przy moim tempie (ha, i to znowu dzięki second-handom, które zajmują mnóstwo czasu. Nauczyłam się już pędzić po ulicy, fantastyczne uczucie). Zresztą bardzo źle czuję się w szpilkach, chyba nie mogłabym ich nosić i czuć się wyższą (poza pojedynczymi wypadkami). No i jeszcze ten mój rozmiar. Niby 40, a taki problem. Ostatnio znalazłam świetny sklep z chińskimi butami. Śliczne dosłownie. Znalazłam nawet cudne balerinko-podobne sandałki na lato.... rozmiar do 37.... o, albo moje wymarzone fioletowe pantofelki (miałam wizję, takie z dziurką z przodu). Oczywiście, nie było rozmiaru. W takich momentach mam ochotę obciąć nadmiar tej cholernej skóry, ale niestety...


Jeśli chodzi o marki.... mam parę ubrań z logo, ale kupiłam je z przypadku. Oczywiście, wariuję, gdy widzę butik Gucciego, ale za nic nie wydam tam pieniędzy. Uważam, że w swoich sklepach znajdę:
1: Więcej
2: Ciekawiej
itd.

To jest tak, że oglądnę kolekcję, pozachwycam się, trochę sobie poskaczę i mi przechodzi. To tylko inspiracja, a działam później, w tańszych sklepach.


Dla mnie moda to przede wszystkim kreatywność. To nie jest mus. Nie zniosłabym podporządkowywania się. Z drugiej strony gdy coś mi się podoba, nie zwracam uwagi, czy to jest modne w tym sezonie. Trendy to tylko mały przewodnik dla tych, którzy w świecie mody czują się niepewnie. To także okazja do dyskusji. Moda wciąż nas zaskakuje. I dlatego warto o niej mówić i zwracać uwagę, że to SZTUKA.


xxxxxx

A teraz o legginsach Very Happy
Temat raczej omówiłam na blogu
ale nie potępiam ludzi, którzy potrafią je nosić
nie, nie, nie. Nic z tych rzeczy
naprawdę każdy ma prawo do własnego stylu
legginsy są wręcz świetne
ale ja swoich nawet z szafy nie wyjęłam
po prostu noszę je w domu
ale tylko dlatego, że taka już jestem
uważam, że nie ma w nich nic złego


Nie wiem, czy zauważyłyście (pewnie tak), ale w tym sezonie potwornie modne (SKĄD?!!!!!!!) są wszelkiego typu swetry ze złotymi nićmi- to samo z sukienkami. Mam tak potwornie tego dość! Widzę to w każdym-większym-sklepie. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego i dla kogo?
Nie lubię tego. A szczególnie w przypadku cienkich-"dziurawych" swetrów. Pufff... (bez urazy dla zwolenników tego swoistego trendu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominee
Don Juan



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 21:01, 13 Lut 2008    Temat postu:

Hmmm..trudno opisac mój styl połączenie vintage, grunge i hippie. Nie powiem że wyglądam przeciętnie. Przyzwyczaiłam się do ludzi gapiących się na ulicy mojego małego miasta Zielonej góry. Tak blisko zachodu a jednak ludzie co do mody i oryginalności są poprostu zacofani. Co chwile widze ten sam scenariusz białe buty DC nie zależnie od pory roku (białe adidasy zimą!), rurki lub jeansowa spódniczka z legginsami oczywiście bez udziwnien czarnymi i bluza z croppa lub hausa. Co druga osoba w moim mieście tak się ubiera i nawet kiedyś w tv o tym mówili że zielonogórzanki strasznie się kopiują. Dobra mneijsza z tym. Chciałabym się raczej skupić na ich reakcji-ciche szeptanie, śmiechy, wlepiony wzrok a przecież nie wyglądam źle ani dziwacznie.W np. NY czy Londynie nie wyróżniłabym się pewni z tłumu.

Moja szkoła to już zupełnie inna historia. Są w niej TYLKO 2 osoby zachowujące własny styl ja i moja siostra. Nie mówie tego z potrzeby pochwalenia się czy czegoś w tym rodzaju poprostu tak się dzieje.

2typ Polek. Blondi, solara, cekiny błyskotki, srebro złoto, złote kozaczki, kurteczka, pasek i wielkie błyszczące okulary! Padam jak widze taką odpindoloną lalkę. Im się wydaje że są sexy hehe może dla meneli pod blokiem. Żenada! Po sposobie ubierania można ocenić ich IQ. Bez dyskryminacji ale cóż to poprostu trzeba nie mieć klasy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magdish
The Bible of fashion



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 3466
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:48, 13 Lut 2008    Temat postu:

Tak się składa, że też mieszkam w Zielonej Górze! I w całości popieram co napisałaś! Codziennie idąc przez miasto widzę dosłownie grupy dziewczyn jednakowo ubranych. To jest już takie nudne... Ale cóż skoro im się to podoba, ich wybór...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophia
The Bible of fashion



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:27, 13 Lut 2008    Temat postu:

Myslę, że tak jest w każdym miejscu, czy to w większym mieście, czy w mniejszym. Mieszkam w Warszawie, i owszem, widuje się czasem bardzo oryginalnie ubranych ludzi, ale przeważają te same schematy ubraniowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annia
vogue's favorite artist



Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 2882
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:33, 14 Lut 2008    Temat postu:

Racja ! A ostatnio zapanowała moda na EMO

Blondi,po solarium,setka pierścionków,kg biżuterii-dla mnie jest to smieszne Very Happy I bywa żenujące !


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominee
Don Juan



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 19:22, 14 Lut 2008    Temat postu:

Co do emo to obejmuje przedział wiekowy 11-15. Troche to żałosne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum - MODA Strona Główna -> Nie mam co na siebie włożyć Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin