Forum Forum - MODA   Strona Główna

stereotypy......
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum - MODA Strona Główna -> Off-topic
Autor Wiadomość
Sophia
The Bible of fashion



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:44, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Też miałam takie sytuacje, bo sporo ludzi uważa chyba, że pod słowem "moda" nie kryje się nic więcej niż to co nosi się na codzień i kupuje w popularnych sieciówkach...

Ostatnio zmieniony przez Sophia dnia Pią 16:45, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooke
Fashion Craving



Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 19:53, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Tak ja szczególny szok przeżyłam ostatnio
w H&M cała banda młodych dziewczyn. Wszystkie w rurkach i takich samych trampkach.Na dodatek patrzyły się na ludzi jak na kosmitów. Rozumiem,że można lubić taki styl i prosze bardzo jak chcą tak chodzić, niech chodzą. Ale zazwyczaj jest tak ,że ludzie obnaszający się "modnymi" rzeczami są egoistami, którzy najlepiej wiedzą czy dobrze się ubierasz czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mackos
fashion legend



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 4274
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:29, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Dominee napisał:
Wracając do stereotypów to jestem strasznie wyczulona na osoby mowiące o tym że interesują sie modą a tak naprawde nie mają bladego pojęcia o tym. Zawsze wtedy mówię "ooo serio ja też! Co sądzisz o nowym sezonie haute couture? Syrena w wydaniu Gaultiera powaliła mnie na kolana". Niby nic nadzwyczajnego ale ta osoba uświadamia sobie że nie wie nic na ten temat.


O, to wręcz moje słowa. Reakcja takich osób jest wręcz bezcenna Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ChicArmy
Ohh! La La!



Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Somewhere Over the Rainbow
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:17, 09 Sie 2008    Temat postu:

Stereotypow wszelkiego rodzaju po prostu nie strawiam Evil or Very Mad Nie rozumiem skad w ludziach bieze sie az tyle nienawisci i zacofania Confused Stwierdzajac, ze ktos jest taki a taki bo zajmuje sie tym albo tym jest wrecz nie do zniesienia! A rozmow na temat mody na onecie wrecz nie zdzierzam Mad Niestety stereotypy zawsze beda doputy dopuki istnieje ludzkosc Sad Przykre ale prawdziwe. No coz pozostaje nam tylko robic dalej to co robimy/lubimy i nie zwracac uwagi na tych zacofanych mogoli Very Happy

P.S. Magdish - swietny cytat Ghesquiere'a Exclamation
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mackos
fashion legend



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 4274
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:58, 09 Sie 2008    Temat postu:

ChicArmy napisał:
P.S. Magdish - swietny cytat Ghesquiere'a Exclamation


To zdaje się cytat samego Balenciagi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
icky
Baby doll



Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:57, 25 Sie 2008    Temat postu:

nie mam zbyt wielu znajomych, którzy interesują się modą. wiedzą, że mnie to kręci, podbierają gazety, ale tylko patrzą.
kiedyś w rozmowie koleżanka stwierdziła, że moda to debilizm i ona jej nie lubi. na pytanie czemu odpowiedziała, że przez nią są same klony na ulicach. ostatecznie po próbach przekonania, że tipsy, złote paski, baleriny i legginsy to jeszcze nie jest moda, a w prawdziwej liczy się też indywidualizm, skończyło się tym, że moda jest dla burżujów.

i jak z takimi gadać Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fashion-victim
THE CLASSIC



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:13, 26 Sie 2008    Temat postu:

Bardzo mnie dziwi, kiedy czytam Wasze komentarze dotyczące relacji osób zainteresowanych modą i tych, którzy o niej nie mają pojęcia. Taktyka uzmysławiania tym drugim, że nie wiedzą, o czym mówią, nie jest dobra, bo to zwyczajne ośmieszanie ich. Po czymś takim trudno znaleźć osoby, które chcą zrozumieć, o co nam chodzi..

Moja taktyka, która sprawdza się przez lata, polega na tym, że próbuję zainteresować modą innych. Zaczęło się od tego, że na początku liceum przy wszystkich opowiedziałam o swoich pasjach i od tego czasu nie musiałam nikomu tłumaczyć, co robię i dlaczego. Nigdy nie spotkałam się z nieprzychylnymi komentarzami, może dlatego że nauczyłam się nie mówić o modzie 24 h/dobę.. ludzie nie lubią być zasypywani informacjami, które ich nie interesują, więc zawsze trzeba wyczuć moment i wiedzieć, kiedy skończyć. A rozmowy o modzie najłatwiej zacząć od komentarza typu 'świetną masz spódnicę'. Reszta sama wyjdzie.

Wielu moich znajomych nie ma pojęcia o modzie, a mimo to są to fantastyczne osoby. Przeciwieństwa często się przyciągają. Zainteresowanie modą nie powinno być traktowane stereotypowo, a jeśli już ktoś ma takie o niej wyobrażenie, to powinno się go omijać szerokim łukiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caryca
I see a trend here...



Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:35, 26 Sie 2008    Temat postu:

Ładnie to wszystko ujełaś. Masz całkowitą rację, chociaż ja nie należę do osób które chętnie biorą się za edukowanie a precyzyjniej, za przekonywanie uparciuchów że na przykład tipsy są tandetne. Mogą też być zupełnie inne przykłady, też bardziej ogólne, czy niezwiązane z modą. Na ogól jestem zmęczona 'ratowaniem' w ten sposób świata i od dłuższego już czasu często takie sytuacje ignoruję. Nie mam na to sił ani większej ochoty. No chyba że na kimś mi zależy lub widzę że kogoś stać na więcej.

Ostatnio zmieniony przez Caryca dnia Wto 21:33, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fashion-victim
THE CLASSIC



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:58, 27 Sie 2008    Temat postu:

Caryca napisał:

Pisałam i pisałam i nadal nie jestem pewna czy ujęłam to tak jak chciałam.


Ja myślę, że tak, bo wypływają stąd 2 bardzo ważne wnioski: w modzie nie liczy się wyłącznie wiedza, ale też wyczucie stylu i 2.: nigdy nie należy traktować jej zbyt poważnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fancy Rebel
Fashion Craving



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: inąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:15, 01 Lut 2009    Temat postu:

Moda to kwestia względna. Jestem jedną z młodszych osób w tym gronie, więc moje jakiekolwiek doświadczenia, wiedza, gust itd., chociażby w moich oczach jest nieporównywalnie malutka i tylko w kilku kwestiach do nadrobienia. Moda interesuję się od pół roku, a mimo to uważam, że mam prawo tak mówić. "Edukacja modowa", że tak to ujmę jest możliwa, jeśli ktoś faktycznie wie po co to robi. Kwestie, które rozwijają się później do własne zdanie, krytycyzm, jego konstruktywność, gust, kreatywność. Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, że osoba, która w wachlarzu swoich zainteresowań ma pojęcia "moda", to ktoś kto faktycznie ma coś do powiedzenia na temat, potrafi skonstruować swoją wypowiedź i wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z shoppingiem, czy gazetami pokroju avanti, bingo etc. Ludzie są jednak bardzo ograniczeni. Stereotypy, które sami tworzymy często zapadają w pamięci. Gdy na pyt. "czym się interesujesz", udzielimy odpowiedzi "moda", musimy się liczyć z koniecznością wyjaśnienia, co pod tym pojęciem się w naszym przypadku kryje. Czemu tak, nie jest gdy ktoś powie, że interesuje się, np. "piłką nożną"? Brutalna rzeczywistość...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominee
Don Juan



Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 16:39, 01 Lut 2009    Temat postu:

Fancy Rebel napisał:
Gdy na pyt. "czym się interesujesz", udzielimy odpowiedzi "moda", musimy się liczyć z koniecznością wyjaśnienia, co pod tym pojęciem się w naszym przypadku kryje. Czemu tak, nie jest gdy ktoś powie, że interesuje się, np. "piłką nożną"? Brutalna rzeczywistość...


Trafiłaś w samo sedno! Raz jak wspomniałam coś o modzie jedna osoba wywaliła ze ja pewnie oceniam ludzi tylko po wyglądzie albo że pewnie dużo kasy na ciuchy wydaję. I zacznij tłumaczyć że dla ciebie moda to sztuka, za nic nie zrozumieją. Unikam tego tematu z innymi ludźmi jak ognia bo wiem z góry że zostanę źle zrozumiana. Fancy Rebel-jeśli naprawde jesteś tu najmłodsza to muszę stwierdzić że twoje wypowiedzi są naprawde dojrzałe Smile Ja chyba też tu do najstarszej grupy się nie zaliczam (17lat) , ale wydaje mi się ze osoby z takimi zainteresowaniami jak np. moda czy sztuka są dojrzalsze i jakby mają bardziej szeroki światopogląd. Dotyczy to również osób z innymi mniej popularnymi zainteresowaniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Margareth
gammler look



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:24, 01 Lut 2009    Temat postu:

Jestem studentką i obracam się w dość swobodnym i otwartym środowisku. Ale niestety, jeśli chodzi o modę, to jest tu generalnie takie samo zacofanie jak w innych grupach społecznych (oczywiście nie chce nikogo obrazić). W mojej grupie zajęciowej jestem jedyną osobą, która otwarcie przyznaje się do swoich zainteresowań i nie wstydzi się tego pokazywać. Kilka osób nadal traktuje mnie jak głupiutką blondyneczkę, która ciągle się odchudza, maluje, siedzi godzinami przed FTV i ogląda jakieś "pierdoły" Neutral
Na początku studiów musiałam jakby wkupić się w łaski kolegów, którzy myśleli, że wylecę po pierwszym semestrze. Bardzo ich zdziwiło, że zdaje egz w pierwszych terminach, mam dobre oceny itd, bo przecież wcale na "taką" nie wyglądałam. Dopiero po dłuższym czasie kilka osób zapytało mnie o co chodzi z "tą" modą, co mnie tam tak interesuje, bo przecież to tylko wychudzone dziewczyny, które noszą dziwaczne ubrania. I jak ja się tym mogę interesować, jak wcale taka głupia nie jestem? Gdy opowiedziałam im, że moda to nie tylko wygląd, ale przede wszystkim sztuka i wnętrze- zaczęli mnie traktować bardziej normalnie ( a nie jak stukniętą wariatkę Razz ) i teraz nawet czasami !kolega zagadnie mnie coś o jakimś pokazie, modelce, zapyta czy nie poszłabym z nim na zakupy coś doradzić itd
Ale niestety jest też mnóstwo osób, które kompletnie nie rozumieją ani mnie ani mody. I myślę, że to się już nigdy nie zmieni- choćby nie wiem jak bardzo cywilizacja się rozwinęła. Stereotypy będą funkcjonowały zawsze! Możemy liczyć tylko, że ludzie zaczną słuchać innnych i że będą bardziej otwarci na sztukę i kulturę (bo sedno sprawy chyba tutaj właśnie tkwi)!
Wywód zakończony!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum - MODA Strona Główna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin