Szkoła językowa - jaka?

Barbarella

Mam dylemat - w jakim wieku dziecko powinno zacząć uczestniczyć w zajęciach z języków obcych?
Jak najwcześniej? Czy razem z obowiązkiem szkolnym?

kaja88

Jeśli widzisz, że dziecko jest w stanie się już skupić na czymś dłużej to warto jak najwcześniej zacząć.
Oczywiście na początek poprzez zabawę: wspólne śpiewanie piosenek, czy bajki z lektorem.

Nie mniej jednak myślę sobie, że bardzo fajną opcją jest także szkoła językowa,
taka jak, np.: [link widoczny dla zalogowanych] .
W Personal Tudor w Piastowie zajęcia są prowadzone już dla dzieci w wieku 2 lat, w małych grupach
i to w ramach bardzo fajnej metody Teddy Eddi, dzięki czemu maluszki,
podczas zabawy, świetnie przyswajają sobie język angielski.

BabyDoll

ja wolałam indywidualne korepetycje bo w szkole to pędzili z materiałem i nie nadążałam za nim.

modusinka

Też mi się wydaje, że korepetycje indywidualne są najlepsze. Nauczyciel ma z nami stały kontakt.

Mateo 77

Też myślę, że taka nauka od młodości to dobry pomysł. Powstają już nawet dwujęzyczne szkoły, takie jak AcademyInternational, które uczą dzieci podczas zabawy, dzięki czemu taka edukacja jest dużo skuteczniejsza i przyjemniejsza dla dzieci. Sprawdźcie to w [link widoczny dla zalogowanych] bo może być to najlepsze wyjście dla Waszej pociechy Smile

majka34

Czy warto dziecko posyłać do takiej szkoły językowej, na dodatkowe zajęcia? Dużo czytałam na temat dodatkowych zajęć na: [link widoczny dla zalogowanych] i zastanawiam się czy jest to dobry pomysł.

Kalio · gipsy look Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów

Obecnie umiejętność posługiwania się językiem obcym i umiejętność obsługi klienta to obecnie podstawa. Zachęcam do lektury tego artykułu [link widoczny dla zalogowanych] , a być może zastanowicie się nad takim szkoleniem.

Zbychuu

obcym najlepiej jakimś poza ang i niemieckim, to jest w cenie.

ZosiaSamosia

Według mnie im szybciej tym lepiej, sama widziałam jak moje dzieci chłoną wiedzę co im przy okazji nie sprawiało trudności dlatego zapisałam moje sześciolatki na [link widoczny dla zalogowanych] takie z dojazdem do domu, które są połączeniem zabawy i nauki i widzę w jakim tempie łapią nowe rzeczy a wiem jak sama się uczyłam. Im to przychodzi naturalnie z lekkością, ja się uczyłam dopiero w szkole, trochę z przymusu.

BabyDoll

ja wolałam indywidualne zajęcia z korepetytorem, dostosował tryb zajęć do mojego poziomu dzięki czemu szybciej wszystko załapałam.

kika34

Myślę, że dodatkowe zajęcia z angielskiego tak od 2-3 klasy spokojnie już dziecko powinno mieć. Ja swojego syna zapisałam do szkoły jezykowej PiSchool w Warszawie. Grupka dzieci jest mała, sami rówieśnicy. Dużo efektywniej idzie nauka niż w szkole.

kandelabi

moje dzieciaki chodziły tam na takie zajęcia i fakt - pi school bardzo fajnie to zorganizowało i z przyjemnością tam chodziły! takie zajęcia w formie zabaw, ciekawie prowadzone...niewielkie grupy! widać postępy w angielskim